Marta Śmigrowska Marta Śmigrowska
783
BLOG

O zmianach klimatu najprościej, jak umiem

Marta Śmigrowska Marta Śmigrowska Polityka Obserwuj notkę 194

 A właściwie o zmianach klimatu i ich nieuniknionych reperkusjach politycznych i ekonomicznych.

Niezależnie od naszych prywatnych zapatrywań (które mam, nadzieję, będą dojrzewać również dzięki rozmowie na tym blogu) powinniśmy mieć świadomość, jaki jest punkt wyjścia, czy zestaw faktów i idei stojących za wielką polityczną i ekonomiczną ruchawką związaną z globalnymi negocjacjami klimatycznymi.

Stwórzmy prosty ciąg logiczny, który zilustruje stan wiedzy i przewidywany scenariusz transformacji ku gospodarce przyjaznej klimatowi. Po co? Otóż globalna debata nt. łagodzenia zmian klimatu de facto, buduje na tych 10 poniższych stwierdzeniach. Stwierdzeniach, dodajmy, rzetelnie umocowanych badawczo i analitycznie.

Oto one:

1)     Zmiany klimatu są faktem

2)     Dziś to człowiek jest za nie odpowiedzialny

3)     Nie jesteśmy bezbronni, możemy im przeciwdziałać

4)     Jeżeli nie zaczniemy im przeciwdziałać, poniesiemy ogromne koszty ludzkie i ekonomiczne

5)     Łagodzenie zmian klimatu będzie kosztować znacznie mniej, niż zaniechanie działań (co oznaczać będzie ogromne koszty rozhulanych zmian klimatu w przewidywalnej przyszłości)

6)     By skutecznie złagodzić zmiany klimatu, potrzebujemy działań na poziomie globalnym

7)     Obecnie dostępne technologie są wystarczające, by złagodzić zmiany klimatu

8)     Nastąpi niespotykane w skali przyspieszenie rozwoju technologii, co zwiększy nasze szanse na sukces

9)     Nastąpi głęboka transformacja ekonomiczna

10) Nieuchronnie – będą wygrani i przegrani tej transformacji

I to na tym ostatnim punkcie skupiają się wytrawni negocjatorzy, pragmatycznie porzucając przebrzmiałe już dyskusje nt tego, czy inne punkty są prawdziwe. Zmiana jest nieunikniona, jak jednak wykroić dla siebie kawałek tego niezwykle obiecującego tortu nowych technologii, odnawialnych źródeł energii czy inteligentnych sieci energetycznych? Jak zwiększyć swoją konkurencyjność?

Polska i polscy przedsiębiorcy mają silne podstawy, by znaleźć się w gronie wygranych.

Należy po prostu żwawo i konstruktywnie zabrać się do opracowywania dyplomatycznego i ekonomicznego planu transformacji.

A tymczasem postawę polskiego rządu cechuje pasywność (nie wypracowujemy na arenie międzynarodowej propozycji ekonomicznych czy politycznych rozwiązań, jak chociażby biedny Meksyk), tudzież reaktywność (jesteśmy mistrzami liberum veto, oprotestowując w ramach Unii rozwiązania, które wydają się zagrażać naszej gospodarce).

I tym oto niezbyt optymistycznym akcentem zakończę dzisiejsze krótkie wynurzenia.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka